Wrażenia po przeczytaniu

Susan

Tak jak w temacie.

Susan

Książkę dostałam 25 grudnia 2012 roku od swojej kuzynki. Było porównanie do ''Igrzysk śmierci'', więc zaczęłam czytać. Błyskawicznie mnie wciągnęło. Wyobrażałam sobie to wszystko. Stroje, zachowania i ich testy. Nie mogłam przewidzieć jak owa książka się skończy. Nie spodziewałam się, że Tris będzie z 4. Szczerze, to myślałam że 4 to jakiś 25-30letni dziad. Myślałam, ze jest łysy, doświadczony itp. Obstawiałam, że Tris będzie z Willem, ale ok. Gdy Will umarł zamknęłam książkę, potem zginęli rodzice Beatrice i znowu byłam zła. ta ksiązka uzaleznia.

SeoLennee

Niezgodną dostałam w ten piątek, i również w piątek skończyłam. Moja pierwsza myśl brzmiała dokładnie "Veronico Roth musimy pogadać" ;;. Przez moment myślałam co zrobić ze swoim życiem, a potem przypominałam sobie o drugiej części ^^. Muszę ją kupić w najbliższym terminie. Książka uzależnia, zaspamowałam swoje konto na Twitterze cytatami ;;. Kilka bohaterów i pairingów zajęło wysokie miejsca na mojej liście ulubionych, niszcząc mi całą hierarchię ;;.
Teraz głównie zastanawiam się jak jest w innych frakcjach i myślę co będzie dalej, póki nie mam drugiej części ^^.

Fourhurts

Moja pierwsza myśl po zamknięciu "Niezgodnej" brzmiała: "Ale jak to Will nie żyje" Jeśli mam być szczera bardzo przywiązałam się do jego postaci, on tak jakoś...rozpromieniał tę książkę był na prawdę pozytywny i kiedy umarł zalałam się łzami.
Od razu polubiłam Tobiasa oraz Uriaha, i tak jak w przypadku SeoLenne nastąpiło zniszczenie mojej dotychczasowej hierarchii ulubionych postaci i oczywiście ulubionych paringów także.
Ta książka na prawdę uzależnia z wielką chęcią sięgam po nią ciągle i ciągle. W kółko oraz polecam ją wszystkim moim znajomym. Nawet moja przyjaciółka która od paru lat nie miała książki w ręku i nienawidziła czytać straciła dla Niezgodnej głowę.

Lena

Dostałam ją na urodziny rok temu i strasznie mnie wciągnęła. Momentalnie ją skończyłam. Nie mogłam się oderwać. Postacie polubiłam od razu - Christinę, Tris, Willa, Tobiasa... Jak zastrzeliła Willa byłam załamana i wściekła (na panię Roth i Tris), m.in. że nie postrzeliła go w nogę czy w rękę. Był jedną z lepszych postaci. Później zginęli jeszcze jej rodzice i to wszystko co było dalej... Chciałam natychmiast przeczytać drugą część, ale jeszcze wtedy nie wyszła. To jedna z książek po której nie mogłam pozbierać od razu myśli, zaczęłam o niej myśleć, byłam podekscytowana co dalej i szukałam informacji w internecie.
Co do Tris i Cztery, od początku w sumie wiedziałam, że będą razem, chociaż szczerze myślałam, że Tobias jest starszy (jego dokładny wiek jest podany w Zbuntowanej, nie pamiętam, żeby był wspomniany w Niezgodnej) z 20-25 lat.